poniedziałek, 20 czerwca 2011

Wyszło na co wyszło...

Wygląda na to, że najlepiej się sprawdzi blog na onecie i tam też są najświeższe informacje, tak więc zapraszam...    neuroportal.blog.onet.pl

sobota, 18 czerwca 2011

Mortysta, Strzyga, Legionista...

Dzisiaj 3 kolejne karty, nadal jedne z pierwszych. Należące do czarnej watachy w wersji beta.


Strony Konfliktu...

W grze pojawi się siedem korporacji zwanych "Domami". Każdy z nich będzie specjalizować się w różnych działaniach, charakterystycznych dla pochodzenia i światopoglądu danej korporacji. Siedem kolorów wraz z cechami, które zostały przypisane do domów to:

Biel - Światłość, Dobro, Praworządność
Czerń - Mrok, Zło, Zaraza
Błękit - Inwencja, Kontrola
Czerwień - Porywczość, Zapał i Odwaga
Zieleń - Życie, Natura, Eko
Fiolet - Obłęd, Enigma
Złoto - Moc i Władza

Bezpośredni oddźwięk powyższych ma miejsce w postaci właściwości kart, takich jak np. "Spacerujący w Cieniu" - dla kart czarnych, "Protekcja" dla białych, czy "Kamuflaż" dla niebieskich.

Poza tym oczywiście pewne cechy są charakterystyczne dla wszystkich domów i tak każdy z nich może posiadać w łowców, specjalizujących się w walce z danym typem przeciwników, czy pojazdy latające.

Wartownik Taktyczny

Wartownik Taktyczny to samosterująca jednostka obronna. Chodź nie posiada mocnego pancerza, ani destruktywnej siły ognia, jego zwrotny korpus i szybkostrzelność pozwalają bronić się przed wieloma przeciwnikami na raz, przy jednoczesnej możliwości likwidacji obiektów o niskim profilu bojowym, jeszcze zanim podejmą one jakiekolwiek szkodliwe działania.

Karta poniższa, to jedna z pierwszych kart wersji beta, dzięki której jest możliwe testowanie mechaniki.

czwartek, 16 czerwca 2011

NeuroCel...

A o co właściwie chodzi w grze ?
Otóż sam cel jest jasny i precyzyjny, natomiast sposobów na jego osiągnięcie jest bardzo wiele, a ich złożoność zależy od samych grających. Zadaniem każdego z graczy jest osłabienia Portalu przeciwnika, aż do momentu jego zamknięcia. Rozpoczęcie gry - to otwarcie Portali na terytorium, a jej zakończenie to moment, w którym tylko jeden Portal pozostaje czynny - a jego właściciel wygrywa.

Ilość graczy biorących udział w starciu natomiast jest dowolna, przy czym zazwyczaj potyczkę prowadzi między sobą dwójka. Większa ilość ludzi może grać natomiast w trybie deathmatchu, team-deathmatchu, lub trybach specjalnych jednak we wszystkich zaleca się maksymalną liczbę graczy wynoszącą 6, ze względu na komfort gry i czas przebiegu jednej potyczki.

Podniebna Fregata...

Jak pewnie nietrudno się domyślić, karta okraszona tą ilustracją będzie posiadać właściwość unoszenia się w powietrzu, co uniemożliwia blokowanie jej przez sługi naziemne. Dodatkowo fregata będzie w stanie razić skumulowanym ładunkiem elektrycznym swoich przeciwników, na wzór dawnych dział pokładowych. 

środa, 15 czerwca 2011

Prośba do Ciebie i sens istnienia tego bloga...

NeuroPortal, to kolekcjonerska gra karciana, która jeśli wszystko pójdzie dobrze pojawi się w sprzedaży prawdopodobnie pod koniec września 2011. Gra jest obecnie cały czas w fazie projektowania (mechanika już jest... testing now...), więc mile widziane są wszelkie rady, sugestie i opinie doświadczonych graczy (jak i osób zainteresowanych projektem, aczkolwiek niekoniecznie mających do czynienia z tego typu grami). Każdy chętny może przyczynić się do powstawania obecnego wydania, co da się zrobić m.in. przy pomocy tego bloga.

Zapraszam więc wszystkich chętnych do częstego odwiedzania tego miejsca i proszę równocześnie o pomoc w podtrzymaniu projektu choćby słowem komentarza, bo jak wiadomo, dzisiaj nie jest łatwo się przebić, a garażowe pomysły i "kieszonkowe" (bo w oparciu o nie powstaje gra) to mieszanka, która bez odpowiedniego wsparcia z zewnątrz nie podycha za długo.

Jak można pomóc ? Już samo odwiedzanie bloga to coś. Komentarz pod strzępkami pojawiających się informacji, to całkiem niezłe coś, wysłanie wiadomości, sugestie, czy pytania to jeszcze więcej, a ew. udostępnienie swoich rysunków, czy dobry pomysł to po prostu wypasss na zielonej łące... ; ) Oczywiście przy okazji, autor takiej udostępnionej pracy może się zareklamować i zaistnieć razem ze mną - o ile gra się przebije przez mury biurokracji, podatkokratyczną Polszczę naszą, kwestie wydań, formalności i innych kłód i kłodek rzucanych pod nogi amatorskiemu wydawcy, by na koniec wylądować chwalebnie w domowych pieleszach użytkowników końcowych, których serca mam nadzieję podbije, lub chodź trochę połechta.

Z innej beczki - standardy:
Będzie można grać w dwóch trybach - tylko na bazie podstawek, lub w wer. boostowanej. W ten sposób gracze, z uboższymi portfelami, lubiący jednak regularne rozwinięcia będą mogli ciąć w gierkę w jasno zarysowanych granicach (rozszerzanych co kilka m-cy), natomiast ci, którym booster nie straszny, a kolekcja rozwojową, będą mogli bez problemu modyfikować swoje strategie coraz to nowymi kartami wyciąganymi z plusPacków boostujących.

Dwa NeuroObrazy...

Dzisiaj dwa obrazki różnych autorów, które zostały użyte w projekcie. Chodź technika jest różna, w grze tego typu zupełnie to nie przeszkadza, a wręcz ją urozmaica i pozwala na lepszą indywidualizację tali, również pod kontem klimatu.

wtorek, 14 czerwca 2011

3 słowa o grze...

Gra NeuroPortal, to kolekcjonerska gra karciana. Oznacza to, że oprócz oczywistego faktu gry przy pomocy talii kart, każdy z graczy z czasem konstruuje własną talię w taki sposób, jaki uzna za najskuteczniejszy. Dzięki temu prawie każda rozgrywka może nieść ze sobą coś nowego, a braki i słabe punkty talii są z czasem wypełniane nową, skuteczniejszą taktyką. Trzeba tutaj zaznaczyć, że nie chodzi wcale o to, by posiadać jak najsilniejsze karty, ale o to, by jak najlepiej współpracowały one ze sobą. Najprostszym przykładem współpracy może być np. Kawalerzysta Międzyplanetarny, który sam w sobie jest dość pospolitą kartą, jednak jeśli wyposażyć go w karabinek szturmowy i ew. dodatkowe pole ochronne, staje się już całkiem mocną kartą. Jeśli dodatkowo uda się wystawić na pole Wsparcie, mogące służyć w obronie, gdy Kawalerzysta będzie podejmować atak na terenie przeciwnika, a do tego dołożyć transporter, pozwalający szybko i sprawnie przemieszczać żołnierzy na terytorium, można uzyskać całkiem niezłą mieszankę prowadzącą do zwycięstwa... oczywiście pod warunkiem, że przeciwnik w tym czasie nie wystawi czegoś równie skutecznego, a może i lepiej zgranego, np. pojazdy powietrzne, nie do zablokowania przez jednostki naziemne z dodatkowymi działkami ziemia powietrze...

Ten prosty przykład może choć odrobinę zobrazuje możliwości jakie niesie ze sobą gra, szczególnie, że żołnierze czy pojazdy latające to zaledwie niewielka część pakietu możliwości... bo jak zachowała by się powyższa mieszanka, w przypadku gdy przeciwnik kontrolowałby hordę zombie, tworzoną z własnych podwładnych (lub twoich), nieugiętych, nie czujących, powolnych, ale zabójczo skutecznie brnących na przód, szukających tylko sposobu... jak się wgryźć w twoje szeregi...

Rozpoczęcie

Wszem i wobec otwieram Bloga nowej, wschodzącej gry NeuroPortal.

Wkrótce więcej informacji...